Imperfectum, cz. 2: Bohaterowie


Deneris, jak nigdy wcześniej, potrzebuje bohaterów, którzy stawią czoła wrogom i obronią ludzi przed nadchodzącym zagrożeniem —  to właśnie ich przygody będą tematem sesji.

Gracze wcielą się w arystokratów Deneris, którzy po upadku Imperium, stanęli do walki z rojem i łupieżcami. Będą tymi, którzy stoją na pierwszej linii frontu:
  • Pilotami myśliwskimi, którzy w super szybkich myśliwcach, toczą heroiczne bitwy powietrzne z rojem, ścigają bezwzględnych korsarzy lub eskortują karawany handlowe na niebezpiecznych szlakach,
  • Rycerzami, którzy uzbrojeni w potężne pancerze i energetyczną broń, bronią stacji i ich mieszkańców przed rojem i łupieżcami, ścierając się w niebezpiecznych starciach, oko w oko z przeciwnikiem,
  • Poszukiwaczami, którzy ryzykują życie eksplorując ruin i wraki, w poszukiwaniu straconych zasobów oraz artefaktów, niejednokrotnie mierząc się z łupieżcami i starożytnymi zabezpieczeniami,
  • Technomantami, którzy poświęcają życie badaniom starożytnej technologii, narażając swoje zdrowie i poczytalność w poszukiwaniu wciąż nowych sposobów na walkę z nieznanym wrogiem,
  • Kupcami, którzy nie bacząc na zagrożenia wytyczają na nowo szlaki handlowe, podróżując nawet do najbardziej oddalonych, zapomnianych miejsc, przewożą towary i informacje, dając ludziom nadzieje na przetrwanie,
  • Dyplomatami, którzy zabiegają o to, aby rozproszone stacje nie pogrążyły się w izolacji, ambitni lordowie nie wyniszczyli się na wzajem, stale balansując pomiędzy interesem swoich Domów, a poczuciem odpowiedzialności za losy ogółu.

Tym co ich łączy jest niezłomna wola walki oraz upór, żeby trwać i bronić ludzi, którzy im zaufali. Arystokraci nie są przecież zwykłymi ludźmi. Są ucieleśnieniem wszystkiego, co w ludziach najdoskonalsze. Ich ciała są silniejsze, organizm bardziej wytrzymały, a intelekt obejmuje rzeczy, które zwykły śmiertelnik nie jest w stanie pojąć. Są w stanie dostroić się do maszyn, czyniąc je przedłużeniem własnego ciała. Potrafią komunikować się z zaklętymi w maszynach starożytnymi techno-duchami, tylko własną wolą poruszać przedmioty lub przekazywać myśli na wiele kilometrów. Są inspiracją i ideałem, do którego inni dążą, a teraz również jedyna nadzieją ludzkości na przetrwanie.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Aeon’s End

Kroniki Arthdalu

Call to Adventure czyli Zew Przygody